Powrót Tarnogrodzkiej Ikony Matki Bożej do Tarnogrodu
Autor: Pawel Bogdan / 14-11-2012
Niepowtarzalne uroczystości odbyły się w dniach 10-11 listopada w Tarnogrodzie. Parafia świętowała powrót do macierzystej świątyni, szczęśliwie odnalezionej cztery lata temu, pochodzącej najprawdopodobniej z XVI wieku Tarnogrodzkiej Ikony Matki Bożej oraz wspominała pamięć świętego wyznawcy Leoncjusza (Stasiewicza), wywodzącego się z Tarnogrodu. Kto wie, czy nie były to najbardziej podniosłe uroczystości w całej historii tarnogrodzkiej parafii.
Kilkadziesiąt lat temu, w okresie deportacji prawosławnej ludności ukraińskiej z Chełmszczyzny, Ikona Tarnogrodzkiej Matki Bożej zaginęła. Wielkim, pozytywnym zaskoczeniem była dla lokalnej społeczności informacja o jej odnalezieniu w 2008r. Aż cztery lata trzeba było czekać, aby będącą w opłakanym stanie ikonę udało się odrestaurować i przywrócić jej blask sprzed lat. Dzięki staraniom arcybiskupa Abla oraz społeczności tarnogrodzkiej możliwy był powrót Ikony do jej macierzystej cerkwi. Uroczystości jej sprowadzenia połączono z wypadającym na 11 listopada świętem, czczonego szczególnie w parafii w Tarnogrodzie, świętego wyznawcy, mnicha Leoncjusza.
Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 15.00, kiedy z tarnogrodzkiej cerkwi wyruszyła kilkusetosobowa procesja do bram miasta w celu przywitana cudotwórczej Ikony. W procesji ulicami Tarnogrodu towarzyszyli duchowni Kościoła Rzymskokatolickiego, a powracającą do swej świątyni Ikonę witały nie tylko dzwony cerkiewne, ale także kościelne.
Po uroczystym i wzruszającym dla wszystkich zebranych umiejscowieniu Ikony w cerkwi odbyło się nabożeństwo wieczorne oraz akafist do Matki Bożej. W ten sposób obok oddania czci Matce Bożej wierni, w zapełnionej po brzegi cerkwi, przygotowali się do Liturgii i wychwalali imię syna ziemi tarnogrodzkiej, świętego mnicha wyznawcę Leoncjusza Tarnogrodzko-Iwanowskiego. Święty Leoncjusz urodził się w 1884 r. Tarnogrodzie, najprawdopodobniej przyjął chrzest w cerkwi, w której dziś modlą się wierni tarnogrodzkiej parafii. Po edukacji w chełmskim seminarium duchownym oraz wstąpieniu do klasztoru św. Onufrego w Jabłecznej został objęty ewakuacją związaną z I wojną światową. Na terenie Związku Radzieckiego prześladowany przez komunistów, szykanowany i wielokrotnie zsyłany (m.in. na Syberię) nie wyrzekł się swojej wiary, nieprzerwanie świadcząc o Chrystusie i prawosławiu. Święty Leoncjusz zmarł w 1972r., będąc proboszczem parafii w Michajłowskoje. Mnich został kanonizowany w roku 1999, a w roku 2006 do cerkwi w Tarnogrodzie trafiła ikona z cząsteczkami relikwii świętego, czczonego szczególnie przez parafian 11 listopada.
Niedziela rozpoczęła się od akafistu ku czci świętego mnicha Leoncjusza, po którego zakończeniu odbyła się Święta Liturgia. Płomienne kazanie wygłosił ksiądz Grzegorz Misijuk, obecny proboszcz parafii św. Jerzego w Białymstoku, który w latach 1966-1973 służył w parafii w Tarnogrodzie. Duchowny z wzruszeniem wspominał czas spędzony w swej byłej parafii oraz podkreślił znaczenie i sens wielkiego daru jakim obdarzył Bóg tarnogrodzkich parafian, powrotu Tarnogrodzkiej Ikony Matki Bożej do swojej macierzystej cerkwi. Warto podkreślić, że razem z ks. Misijukiem do Tarnogrodu przybyła niesamowicie liczna grupa parafian z Białegostoku wraz z chórem parafii św. Jerzego. Na uroczystości przybyli również parafianie z Biłgoraja, Zamościa, a także oddalonych o ponad 100 kilometrów parafii z Hrubieszowa, Białej Podlaskiej czy Kopytowa. Uroczyste nabożeństwo zakończyło się procesją.
- Dziś dla Tarnogrodu i dla wspólnoty prawosławnej w Tarnogrodzie jest szczególny dzień, albowiem uroczyście wnieśliśmy orędowniczkę tego miejsca – Bogurodzicę w jej tarnogrodzkiej ikonie. Ikona znana była od wieków i była ona swoistym sanktuarium, a spragnione ludzkie serca podążały do tej świątyni, aby wznosić przy niej modlitwę. I ta tradycja przetrwała do dzisiejszego czasu – mówił podczas uroczystego nabożeństwa arcybiskup lubelski i chełmski Abel.
Były to naprawdę szczególne i niepowtarzalne uroczystości. Radowało się serce każdego, kto w dniach 10-11 listopada przekroczył próg tarnogrodzkiej cerkwi. Serdeczne podziękowania należą się wszystkim, którzy przyczynili się choć w drobnym stopniu do przygotowania święta w Tarnogrodzie. Było to naprawdę niezapomniane wydarzenie, które wszyscy tarnogrodzcy parafianie będą wspominać latami.
Foto: Jan Bogdan, Paweł Bogdan, Jan Klucha
